Bardzo dobrze! Pod względem pożytku dla pszczół i dla mnie osiągnięte wyniki są satysfakcjonujące.

Jeśli chodzi o szczegóły, to byłem zadowolony z niespodzianki natury w postaci podaży spadzi. Nagle, 18 lipca rano, stwierdziłem o godzinie 6.20 wyjątkowo aktywne loty, których tak wcześnie dotychczas nie było.

Sądzę, że pszczoły zabierały się do pracy tak wartko z rana, bo było co zebrać po nocnej produkcji mszyc a potem w cieple słońca zaraz wszystko wysychało. Tak więc zbieraczki musiały w tym sezonie wstawać wcześniej do pracy

Miłym dodatkiem miodowych zbiorów w tym sezonie było odebranie z dwóch uli wywiezionych na nawłoć jeszcze około 50 litrów miodu.

Obecnie pasieka jest przygotowana do zimowania. Każda rodzina, czy to na jednym czy na 2-ch korpusach, posadowiona jest na półkorpusie.
Przyszykowana jest również do zimowania rodzina w bardzo ciekawym ulu zaprzyjaźnionego pszczelarza, który czyni ciekawe badania nad przepływem powietrza porą zimową w ulu.
Efekty tej pracy publikowane są w „Pszczelarstwie” bardzo precyzyjnie poparte wiedzą naukową i odnoszą się jednocześnie do aktualnych danych z literatury fachowej.
Link do strony Kolegi: http://www.pszczolotrzymacz.strefa.pl